Nowatorskie rozwiązania informatyczne ułatwiają wiele codziennych czynności oraz sprawiają, że to, co wydawało się niemożliwe, jest w zasięgu ręki. Sytuacja ta prowadzi do technologicznego bezrobocia, które nieodłącznie wiąże się z postępem cywilizacyjnym. Na rynku powoli brakuje miejsc pracy dla osób wykształconych w specjalizacjach tracących obecnie na znaczeniu.
Część zawodów stopniowo przestaje być potrzebna w takim stopniu jak wcześniej. Uzdolnieni informatycy tworzą oprogramowanie i aplikacje, które na przykład przetłumaczą dany tekst na dowolny język, wygenerują schemat strony WWW, pomogą w samodzielnym wypełnieniu PIT-a czy wyręczą szkołę językową w nauczaniu francuskiego. Często się zdarza, że z usług specjalistów korzystamy jedynie wtedy, kiedy zależy nam na efektach wysokiej jakości. Jeżeli wystarczają nam rezultaty przeciętne, polegamy między innymi na nowoczesnych systemach IT. W przeciwieństwie do usług świadczonych przez profesjonalistów są one znacznie tańsze lub wręcz darmowe. Niejednokrotnie pozwalają również zaoszczędzić czas. To powoduje spadek popytu na wyniki pracy fachowców różnych dyscyplin, a to oznacza mniejszą liczbę zleceń i liczne zwolnienia. Pracownicy, którzy nie potrafią sprawnie się przekwalifikować, często zasilają grono bezrobotnych. Nie ulega jednak wątpliwości, że osoby doskonale odnajdujące się w środowiskach powiązanych z systemami IT nie mają powodów do obaw – dla nich nie zabraknie zatrudnienia.